Kobieta inspirująca. Bożena Batycka – absolwentka Ekonomii i Handlu Zagranicznego na Uniwersytecie Gdańskim, żona, matka, ale także bizneswoman – właścicielka polskiej marki produkującej galanterię skórzaną – Batycki. Nie od zawsze wiedziała, co chce robić, ale widziała, że chce. Szukała i znalazła.
Jakiś czas temu obejrzałam wywiad przeprowadzony z panią Bożeną i byłam bardzo mile zaskoczona. Zwykle kojarzymy kobiety sukcesu z siłą, energią i dominacją. I pewnie Pani Batyckiej nie brakuje tych cech, ale jednocześnie ma ona w sobie coś niezwykle „ciepłego”, spokojnego i kobiecego. Nie odnoszę wrażenia, jakby potrzebowała komukolwiek cokolwiek udowadniać. Dlatego w moich oczach osiągnęła sukces podwójny.
Do przemyślenia :)
1. Życie ulega zmianom, my przede wszystkim się zmieniamy.
2. Poczułam chęć zmiany.
3. Zaczęłam się rozglądać dookoła siebie i powstało we mnie bardzo silne postanowienie, że ja chcę coś w życiu robić… właściwie sobie wymyśliłam wówczas z całą pewnością, że chcę być bizneswoman.
4. Nie miałam żadnego biznesu, jedynie wielkie marzenia o tym, że będę coś robiła nadzwyczajnego.
5. Przebrałam się z kobiety domowej w garsonkę, w buty stosowne i byłam bizneswoman bez biznesu :)
6. To trwało dość długo, bo długo się spotykałam, kręciłam, szukałam. Próbowałam znaleźć swoją ścieżkę, ale nie traciłam nadziei – wiedziałam, że ją znajdę.
7. Wiedziałam od razu, że jestem na właściwej drodze – to było aż takie drżenie w sercu.
8. Ważne jest, że mam dużo zwolenników, ale nie oczekuję, że wszyscy mnie będą lubić. To nie jest możliwe. Dla mnie jest najważniejsze, żeby mnie rozpoznano i żeby grupa tych osób, które z uznaniem patrzą na to, co robię była jak największa. To jest cel.
9. Gdy są porażki, mam ich świadomość, przyjmuję je.
Miałam trudne momenty, popełniałam błędy… ale ze wszystkiego wyszłam obronną ręką. Wierzę w przyciąganie energii. Nie opowiadam o złych rzeczach… (Bożena Batycka)
Najważniejsze, żeby widzieć siebie w przyszłości. Dzisiaj może jesteś jeszcze „bizneswoman bez biznesu”, ale jutro…. ;)